Dzisiaj do klubu na Prodżekt Iks. Nie mam pojęcia w co się ubiorę i szczerze mówiąc, nie bardzo chce mi się iść, ale długo czekałam na ten wieczór. W końcu przestaliśmy się kłócić z M. na imprezach, więc każda zapowiada się lepiej, niż dawniej. I będzie dużo fajnych ludzi.
Dużo chodzenia się zapowiada. To nie na szpilki. Balerinki mnie obcierają. Chyba pójdę boso...
Milkowo; Wednesday, August 5, 2009 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz