Z racji, że wypełniłam już swój plan na ten weekend, jutro mam wolne. Mam zamiar trochę odpocząć, nadrobić trochę swoich spraw, na które ostatnio mam zbyt mało czasu i pobyć trochę sama ze sobą. Brakuje mi trochę mojej oazy spokoju, bo aktualnie nie posiadam takowej. Plątam się tylko z miejsca w miejsce, ale tak naprawdę żadne z nich nie jest moje. Chociaż... Właściwie to jest jedno miejsce, gdzie czuję się spokojna i bezpieczna, zupełnie jak w domu, ale ono jest w Czechach.
Jestem zmęczona tym dniem, ale tak strasznie dumna ze swojej jednej trzeciej pracy, że mogę dziś zasnąć spokojnie. A od poniedziałku piszemy część eksperymentalną i według planu do końca przyszłego tygodnia praca ma być gotowa. Muszę przyznać, że byłam przerażona, ale teraz trochę mi ulżyło. Mówienie to jedno, ale dzisiaj pokazałam sobie, że jestem w stanie napisać to w kilka dni jeśli się odpowiednio sprężę i zwyczajnie przysiądę nad tym w spokoju. Mam nadzieję, że dalej pójdzie mi jednakowo gładko.
Oświęcim; Saturday, June 14, 2014 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz