A w każdym razie kiedy jest jasno. Gnębią mnie ostatnio dziwne koszmary. Niezwiązane z niczym, co dzieje się w moim życiu, ale naprawdę przerażające. Nie sypiam dobrze. Ale może nawet wiem gdzie leży problem...
Trzymajcie za mnie kciuki, bo jutro ciężki dzień. Dwa ciężkie testy i wiele godzin spędzonych na uczelni. Będzie dobrze. Wszystko zmierza ku lepszemu.
Kraków; Monday, January 13, 2014 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz