Jutro ostatni dzień laboratorium i już nie mogę się doczekać tego błogiego weekendu. Jak co tydzień, ostatnie środowe laborki zostały przeze mnie całkiem zignorowane. Jestem zbyt zmęczona tymi dniami nauki i braku snu, na dodatek przeziębiłam się i walczę z bólem gardła i ogólnie złym samopoczuciem. Mam nadzieję, że jakoś uda mi się zwalczyć chorobę i obejdzie się bez poważnego leczenia i leżenia w łóżku.
Niemniej jednak dziś czuję się naprawdę źle, a jutro czeka mnie pobudka o 5:30 i pół dnia na uczelni, więc chyba niedługo położę się spać. Ostatnia noc bez P. Jeszcze tylko wezmę coś na to gardło i może poczytam coś o spoiwach powietrznych. Dobranoc, Kochani!
Cracow; Tuesday, October 21, 2014 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz